wtorek, 5 maja 2009

Ultima Thule czyli nawał detali

Druga koszulka stanowiła nie lada wyzwanie. Dostałem jedynie do ręki fotkę ze wzorem, który miał się znaleźć na koszulce. Efekt mojej pracy można podziwiać poniżej.


Trochę czasu zajęło mi odwzorowanie detali ale uważam, że nie był to czas stracony. Wiele mnie to nauczyło. A koszulka tak się podobała, że dorobić musiałem jeszcze wersję damską.


Teraz, po przeszło roku czas na update tego wzoru. Biała koszulka z czarnym nadrukiem. Mnie się osobiście podoba bardziej czarna ale co tam, klient nasz pan :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz